fot.PL

Częstochowianie już na początku spotkania ruszyli do natarcia i stworzyli sobie pierwsze sytuacje podbramkowe. W 2. minucie uderzał Bryan Nouvier, a chwilę później próbował Petr Schwarz. Jego strzał zablokowali jednak obrońcy gości. W 18. minucie piłka po strzale Szymona Lewickiego znalazła drogę do bramki czeskiej drużyny, jednak sędzia uznał, że zawodnik był na pozycji spalonej. Częstochowianie wciąż próbowali otworzyć wynik spotkania, ale pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Na początku drugiej części meczu Andrija Luković oddał groźny strzał, który z trudem obronił golkiper SFC Opawy.
Częstochowianie wyszli na prowadzenie w 71. minucie. Kapitalnym uderzeniem zza pola karnego z półwoleja popisał się Patryk Kun. Gospodarze mogli zadać drugi cios, ale strzał Sebastiana Musiolika zdołał zatrzymać bramkarz gości. W ostatnich minutach dwukrotnie interweniować musiał Jakub Szumski. Ostatecznie Raków wygrał swój drugi mecz kontrolny.

W poniedziałek w Warcie częstochowianie rozpoczną drugi obóz przygotowawczy. W jego trakcie rozegrają sparingi ze Zniczem Pruszków i Wisłą Płock.

Raków Częstochow - SFC Opawa 1:0 (0:0)

Raków (I połowa): Gliwa - Kasperkiewicz (30. Azemović), Petrasek, Piątkowski, Malinowski, Schwarz, Babenko (30. Sapała), Kun, Domański, Nouvier (30. Luković), Lewicki

Raków (II połowa): Szumski - Azemović, Petrasek (60. Kasperkiewicz), Szymonowicz, Kun, Schwarz (60. Babenko), Sapała, Apolinarski, Luković, Domański (60. Pavlas), Musiolik

Źródło: własne, www.rksrakow.pl