fot. PL
Trener Marek Papszun będzie prowadził pierwszą drużynę Rakowa co najmniej do końca sezonu 2020/2021. - Jestem zadowolony z tego, że właściciel klubu wraz z zarządem, obdarzyli mnie zaufaniem i przedłużyli ze mną kontrakt na kolejny rok. Wiem, że spowodowane jest to przede wszystkim postawą drużyny i wynikami naszej pracy. Cieszę się też, że za tym działaniem idą dodatkowe kroki takie jak choćby przedłużenie kontraktów moich współpracowników. Mogę tu zdradzić, że było to jednym z warunków przedłużenia mojej umowy. Wierzę, że razem będziemy realizować kolejne cele. Zarówno ten, który na tę chwilę jest celem podstawowym, a później kolejne, które cały czas są przed nami - powiedział na łamach oficjalnej strony Rakowa trener Papszun.
Prezes częstochowskiego klubu Wojciech Cygan podkreślił, że powodem przedłużenia umowy ze szkoleniowcem nie były w pierwszej kolejności wyniki drużyny, a zaufanie do trenera. - W Rakowie wypracowaliśmy trochę inny model zarządzania, niż większość klubów. U nas liczy się przede wszystkim pomysł na drużynę. Trener Papszun podejmując u nas pracę przedstawił interesującą wizję rozwoju sportowego całego klubu. A ponieważ spełnia się ona w praktycznie każdym punkcie, naturalną konsekwencją jest nasza chęć kontynuowania tej współpracy. Tu nie chodzi o wyniki, a o zaufanie, którym darzymy trenera. Nie uzależniamy nowej umowy dla trenera od ewentualnego awansu czy spektakularnego sukcesu w Pucharze Polski. Dlatego nie musieliśmy się wstrzymywać z rozmowami do końca sezon - wyjaśnił.
Źródło: www.rksrakow.pl |