fot. PL
W Częstochowie po raz drugi odbyła się globalna akcja ,,One Billion Rising/Nazywam się Miliard”. W poniedziałek, 18 lutego na placu Biegańskiego kobiety zatańczyły w symbolicznym geście przeciwko przemocy. Akcja organizowana jest na świecie od sześciu lat. Każdego roku dotyka jednak nieco innej kwestii z tym związanej. Tym razem hasło brzmiało „Tylko TAK oznacza zgodę” i podkreślało, że seks bez wyraźnego przyzwolenia ze strony kobiety to gwałt.
- Tym razem nie tańczymy tylko dla kobiet, tańczymy dla wszystkich. Chcemy nawiązać w ten sposób do styczniowych wydarzeń w Gdańsku, gdzie człowiek, który miał władzę, padł ofiarę brutalnej przemocy - mówiła przed rozpoczęciem wydarzenia Anna Mielczarek, prezes stowarzyszenia "Pasja do życia", organizatora akcji. - Przemoc, hejt, nienawiść dotyka wszystkich. Stąd apel, aby przyłączyli się do nas także mężczyźni i pokazali, że jednoczą się w akcji przeciwko jakiejkolwiek przemocy, nie tylko seksualnej. Mam też prośbę do kobiet. Nauczcie się stawiać granice, bądźcie konsekwentne i asertywne, dajcie przykład swoim córkom. Trzeba skończyć ze stereotypami, że dziewczynce nie wypada, że to jest źle widziane, jeśli krzyknie, sprzeciwi się. Mężczyźni muszą mieć świadomość, że nie wszystko im wolno.
Kobiety, które tańczyły na placu Biegańskiego, miały przynajmniej jeden akcent w kolorze różowym. Taniec – symboliczny wspólny mianownik akcji na całym świecie – ma odzwierciedlać fakt, że to sama kobieta rządzi swoim ciałem. Wspólne tańczenie wraz z innymi kobietami wyzwala z kolei poczucie więzi i solidarności. - Taniec to taka forma, która nie budzi agresji, a wręcz przeciwnie. Dzięki niemu możemy rozładować napięcia, frustrację. To jedyna forma aktywności, która nie wyzwala w nas rywalizacji. Każdy tańczy jak chce. Nie każdy ma słuch, poczucie rytmu. Chodzi o to, żeby być razem - uważa Anna Mielczarek.
Akcję zapoczątkowała w 2011 roku Eve Ensler, amerykańska dramatopisarka, poetka, scenarzystka filmowa, autorka licznych sztuk teatralnych i słynnych „Monologów waginy”, działaczka feministyczna i antyprzemocowa. Po fali gwałtów w USA napisała: „Żyjemy na planecie, na której w ciągu swojego życia około miliarda kobiet padnie lub padło ofiarą gwałtu”. Na 14 lutego 2013 r. zapowiedziała akcję „Powstanie Ofiar Gwałtu – One Billion Rising”. Od tamtej pory co roku w Walentynki cały świat tańczy, protestując przeciwko przemocy wobec kobiet. Tym razem z uwagi na żałobę narodową po śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego akcja musiała zostać przesunięta o kilka dni.
Źródło: własne |