fot. KMP Częstochowa
Zarzuty kilkukrotnego użycia cudzej karty bankomatowej, przywłaszczenia dokumentów i posłużenia się cudzym dowodem osobistym usłyszał 39-letni mieszkaniec powiatu koneckiego. Jego zatrzymanie było możliwe dzięki czujności ekspedientki sklepu i pomocy funkcjonariuszy Straży Granicznej z Częstochowy. W minioną sobotę rano oficer dyżurny częstochowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym ze sklepów w centrum Częstochowy klient próbował zapłacić za towar najprawdopodobniej cudzą kartą bankomatową. Na miejsce od razu pojechali policjanci z komisariatu I. Jak ustalili mundurowi, ekspedientka wykazała się wyjątkową czujnością. Gdy zauważyła na karcie, którą mężczyzna chciał zapłacić zbliżeniowo za zakupy, dane kobiety, zapytała do kogo ona należy. Klient pokazał jej wtedy dowód osobisty - rzekomo jego partnerki. Ekspedientka nie dała się jednak zwieść. Przeanalizowała wszystkie okoliczności zdarzenia i postanowiła poinformować policję. Sama skontaktowała się też za pomocą portalu społecznościowego z właścicielką dokumentów. Wtedy wyszło na jaw, że mieszkanka Częstochowy zgubiła portfel dzień wcześniej.
Mężczyzna wraz z towarzyszącymi mu dwoma osobami opuścił sklep, jednak dzięki pomocy funkcjonariuszy Straży Granicznej z Częstochowy, którzy akurat pełnili służbę w pobliżu, udało się go zatrzymać jeszcze tego samego dnia. 39-latek miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
- Zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, że podejrzany posłużył się znalezioną kartą bankomatową aż 8-krotnie, a raz próbował, jednak zamierzonego celu nie osiągnął, dzięki właściwej postawie ekspedientki - informuje podkom. Marta Ladowska, oficer prasowy KMP w Częstochowie. - Mężczyzna usłyszał też zarzuty przywłaszczenia dokumentów i posłużenia się cudzym dowodem osobistym. Wszystko wskazuje też na to, że mieszkaniec powiatu koneckiego to recydywista. Wcześniej odbywał już bowiem karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
Szczegóły sprawy wyjaśniają teraz śledczy z wydziału kryminalnego komisariatu I w Częstochowie wspólnie z prokuratorem z Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe, który po przeanalizowaniu akt zadecyduje o dalszym losie podejrzanego.
Źródło: KMP Częstochowa |