Fot.PL
Charytatywna impreza "Świąteczne Granie z Kubą" jak co roku zgromadziła na trybunach Hali Sportowej Częstochowa kilka tysięcy osób. Fani Kuby Błaszczykowskiego po raz kolejny tak licznie wsparli jego Fundację Ludzki Gest. - Przy tych wszystkich dobrych ludziach czuję się naprawdę skrępowany - mówił w piątek, 28 grudnia przed rozpoczęciem charytatywnego turnieju Kuba Błaszczykowski. - W Częstochowie czuję się bardzo dobrze. Tutaj spędziłem moje lata młodości, tutaj psociłem. Mam nadzieję, że w ten sposób chociaż trochę odkupię swoje winy.
Po raz trzeci na zaproszenie Kuby Błaszczykowskiego do Hali Sportowej Częstochowa przyjechały znane osoby ze świata sportu i kultury, które wzięły udział w charytatywnym turnieju piłkarskim o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy.
- To wspaniały dzień, kiedy wspaniali ludzie odwiedzają Częstochowę i których ściąga tutaj szczytny, charytatywny cel oraz osoba Kuby Błaszczykowskiego - powiedział prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. - Jesteście tutaj po to, żeby zrobić coś dla potrzebujących, dla młodzieży szczególnie uzdolnionej. Właśnie w tym kierunku działa Fundacja Ludzki Gest Kuby Błaszczykowskiego. Dziękuję wszystkim ludziom sportu, sceny, ekranu, że są w naszym mieście po to, żeby zrobić coś dobrego, poczuć, że ludzkie gesty mają sens. Mam nadzieję, że po tym dniu będziecie mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku, mniej więcej tak samo jak po dobrej pielgrzymce.
Przed rozpoczęciem turnieju Kuba Błaszczykowski podziękował wybitnej polskiej tenisistce Agnieszce Radwańskiej, która w tym roku zakończyła karierę sportową. W dowód uznania za osiągnięcia wręczył jej pamiątkową rakietę i paterę.
W piątek na boisku oprócz braci Błaszczykowskich oraz wspomnianej Agnieszki Radwańskiej zobaczyliśmy m.in. Łukasza Piszczka, Anitę Włodarczyk, Mateusza Bieńka, Marcina Wasilewskiego, Macieja Janowskiego, Patryka Dudka, Irka Bieleninika, Janusza Panasewicza, Marcina Wasilewskiego, Pawła Małaszyńskiego, Kajetana Kajetanowicza, Artura Sowińskiego wiceprezydenta Częstochowy Jarosława Marszałka oraz raperów i kabareciarzy. Rywalizację z trybun obserwował trener piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek.
- Dobra zabawa, publiczność dopisała, ale najważniejszy w tym wszystkim był szczytny cel - zaznaczył Łukasz Piszczek. - Kuba to postać, która przyciąga ludzi i jest po prostu naturalny, niczego nie udaje, jest sobą, chłopakiem z Częstochowy, który dużo osiągnął, ale nie zapomniał, skąd pochodzi. Robi to, co lubi najbardziej, czyli pomaga dzieciom.
Po emocjonującym meczu finałowym trofeum wznieśli zawodnicy drużyny „Zielonej”, w której główne roli grali bracia Błaszczykowscy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:3. Gorycz finałowej porażki przełknąć musieli "Niebiescy" z Dawidem Celtem, Anitą Włodarczyk, Dariuszem Dudką, Bartoszem Kapustką i Januszem Panasewiczem w składzie.
W drugiej części wydarzenia porywający koncert dali uznani artyści polskiej sceny hiphopowej – Kaen, Małach i Rufuz, Zbuku, Ostry/Bezimienni, Tede, Eldo, O.S.T.R.
Dochód z biletów-cegiełek na wydarzenie przekazany zostanie na potrzeby podopiecznych Fundacji „Ludzki Gest”, której głównym celem jest pomoc chorym dzieciom poprzez finansowanie leczenia, zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz innych środków potrzebnych w ich trudnej sytuacji zdrowotnej. Fundacja pomaga także w realizacji marzeń dzieci i młodzieży będących w trudnej sytuacji materialnej i ma na swoim koncie wsparcie wielu osób, którym pomogła rozwinąć swoje pasje i zainteresowania. Część środków zostanie przeznaczonych na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.
Źródło: własne |
