fot. PL
W ostatnim w tym roku meczu ligowych częstochowski Raków pokonał w niedzielę, 2 grudnia na wyjeździe Odrę Opole. Przed spotkaniem w Opolu częstochowianie mieli na swoim koncie 17 meczów bez porażki. Drużyna Marka Papszuna była faworytem niedzielnego pojedynku i potwierdziła to na boisku, ale dopiero w drugiej połowie.
W pierwszej części spotkania żadna z drużyn nie wypracowała sobie dogodnych sytuacji. Oba zespoły nie popełniały błędów w defensywie.
Druga połowa meczu był ciekawsza. W 60. minucie zawodnik Odry Sebastian Bonecki trafił w słupek. Pierwsza bramka padła osiem minut później. Po dośrodkowaniu Petra Schwarza piłkę z najbliższej odległości wpakował do siatki Tomas Petrasek. Gospodarze próbowali odrobić stratę, ale na posterunku był Michał Gliwa. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry faulowany w polu karnym był Szymon Lewicki. Sędzia wskazał na jedenastkę, którą zamienił na bramkę Schwarz. Raków już do końca kontrolował przebieg spotkania i zgarnął kolejne trzy punkty za zwycięstwo.
Częstochowianie mają na swoim koncie 48 punktów i pewnie przewodzą w Fortuna 1 Lidze. W tym roku piłkarze Rakowa jeszcze raz wybiegną na boisko. W najbliższy czwartek w ramach 1/8 Pucharu Polski zmierzą się na wyjeździe z Wigrami Suwałki.
Odra Opole - Raków Częstochowa 0:2 (0:0)
Składy: Odra: Weinzettel - Szota, Janus (84. Mikinic), Brusiło, Moder, Rybicki (84. Wodecki), Bonecki, Habusta (22. Żemło), Skrzypczak, Baranowski, Janasik.
Raków: Gliwa - Petrasek, Niewulis, Domański (57. Szczepański), Malinowski, Kościelny, Schwarz, Listkowski, Zachara (74. Radwański), Kun, Lewicki (88. Musiolik).
Źródło: własne, www.rksrakow.pl |