Środa, 24 kwietnia 2024
Imieniny obchodzą: Fidelis, Horacy
(min. 5 znaków)
REKLAMA
Wybory
Marek Balt: Skandaliczne wydarzenia w Sejmiku Śląskim to przełom na scenie politycznej w regionie. Tylko SLD okazał się skutecznym anty-pisem!
PP 30.11.2018 15:21

fot. archiwum Marka Balta

Mimo silnej częstochowskiej reprezentacji wśród radnych oraz mimo strategicznej decyzji przedstawicieli SLD i PSL o kontynuacji koalicji z połączonymi siłami Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, to PiS przejął władzę w samorządzie Sejmiku Województwa Śląskiego. Było to możliwe dzięki zmianie barw partyjnych tuż po wyborach przez radnego Kałużę z Koalicji Obywatelskiej. Co ta bulwersująca opinię publiczną i wyborców sytuacja oznacza dla miasta i regionu? Wyjaśnia to w rozmowie z naszą redakcją Marek Balt, częstochowianin, przewodniczący wojewódzkich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej i wiceszef SLD na kraj.

Red: Ochłonął pan już po wydarzeniach sprzed kilkunastu dni? Władzę w Sejmiku Województwa Śląskiego przejął PiS, choć jeszcze dzień wcześniej wydawało się, że u sterów pozostaną siły demokratyczne z SLD w jednej z ról głównych.
Marek Balt: To, co się stało, jest dużym zawodem. Okazało się, że ci, którzy szli do wyborów z antypisowskimi hasłami, tak naprawdę okłamali wyborców. Mowa o Koalicji Obywatelskiej.

Red: O jednym radnym z Koalicji Obywatelskiej…
MB: Taka jest matematyka, ale rzeczywistość jest bardziej brutalna. Po wyborach okazało się, że minimalną większość w sejmiku uda się utrzymać. Potrzebne jest tylko porozumienie Koalicji Obywatelskiej z wybranymi radnymi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i PSL. Innych ugrupowań zabrakło. Razem z ludowcami podeszliśmy do tematu odpowiedzialnie i merytorycznie. Udało się wypracować porozumienie i parafować umowę koalicyjną. Jednak okazało się, że zawiedli inni. Wybrany z list Koalicji Obywatelskiej radny Kałuża zmienił barwy partyjne. Przeszedł do PiS i oddał nasze województwo w ręce opcji, która samorządność traktuje jak zło konieczne. Nie chcę podejmować oceny moralnej jego wyboru. Dla mnie liczy się ocena polityczna oraz jak to, co się stało, wpłynie na przyszłość regionu, w tym regionu częstochowskiego. Koalicja Obywatelska nie utrzymała dyscypliny w swoich szeregach, okazała się bezsilna. To konsekwencja zapraszania na listy ludzi z łapanki zamiast sprawdzonych, z osobowością. Tak się kończy traktowanie polityki i tym samym wyborców jak maszynek do głosowania. Zamiast realnego programu popartego autorytetami politycznymi były, jak się okazało, puste hasła i niesprawdzeni ludzie. A ucierpieli przede wszystkim wyborcy, którzy zostali zdradzeni nie tylko w Żorach i okolicy, gdzie wybrany został radny Kałuża, ale z całego województwa. Oni głosowali na Koalicją Obywatelską, czyli na utrzymanie kierunku, w którym rozwijał się okręg od kilkunastu lat, i równowagi politycznej we władzach sejmiku. Trudno jest pojąć, jak mogło się komukolwiek bardziej „opłacać” zniszczyć to, co przyzwoicie funkcjonowało, i wybrać dla województwa „dobrą zmianę”. Decyzja jednego człowieka odwróciła układ ról. Uważam jednak, że odpowiedzialność za to co, się stało, nie ponosi tylko jeden człowiek, a ludzie tworzący Koalicję Obywatelską, która okazała się niespójnym tworem.

Red: Czy nie jest pan nieco niesprawiedliwy w swojej ocenie? W końcu pozostali radni KO zachowali się jak trzeba.
MB: Niestety tutaj sytuacja była zerojedynkowa. To, czy przekabacić dał się jeden, czy dziesięciu radnych PO i Nowoczesnej, niewiele zmienia. Nikt z SLD nie chodził na obiadki i wódeczkę z werbownikami z PiS, a z KO robiło to wielu radnych, szczycili się tym. Myślę, że oferta była za niska i licytowano wyżej. Efekt jest taki, że w wyniku słabości struktur i pozycji tych, którzy mieli być silni i niezatapialni, władze przejmują siły, które nie powinny jej przejąć. Korupcyjne propozycje ustawienia na całe życie radnego, jego rodziny i znajomych nie powinny decydować o losie 4,5 milionowego województwa. Bo wybory pokazały, że niewielką, ale jednak większością głosów, władze w sejmiku powinna dalej sprawować, zgodnie z wolą mieszkańców województwa, koalicja KO-SLD-PSL. No, ale cóż… skrót KO można teraz rozwijać nie tylko jako Koalicja Obywatelska, ale Knock-Out, który zaserwowała sama sobie i swoim wyborcom, rękami swoich ludzi.

Red: Rykoszetem odbiło się to także na partiach, które zachowały się lojalnie, czyli SLD i PSL. Mimo że wykazaliście inicjatywy zbieżne z wolą swoich wyborców, zamiast rządzić - przechodzicie do opozycji w województwie.
MB: Jako wiceszef Sojuszu Lewicy Demokratycznej i przewodniczący struktur wojewódzkich partii mogę wypowiadać się szczegółowo jedynie w imieniu SLD. Uważam, że obecne kierownictwo naszych struktur, które współtworzę, wykazało się kompetencją podczas wyborów, jak i w rozmowach dotyczących realizacji naszego programu po ogłoszeniu wyników. Wraz z kolegą Rafałem Porcem z Zagłębia zostaliśmy wybrani z list SLD Lewica Razem na radnych. Udało mi się uzyskać ponad dwadzieścia cztery tysiące głosów, co jest wspaniałym wynikiem, za osiągnięcie którego chciałbym podziękować wszystkim ludziom, którzy na to pracowali. Wszystkim wyborcom zaś ponownie dziękuję za zaufanie. W okręgu częstochowskim bardzo dobre wyniki zanotowały też pozostałe osoby z naszej listy. W skali województwa w wyborach do sejmiku uzyskaliśmy 145 tysięcy głosów i poparcie rzędu 8,3 procent. Ludzie ponownie zaufali SLD, a ich odsetek stale rośnie i będzie rósł. SLD bowiem nawet nie było zainteresowane jakimikolwiek rozmowami z PiS w temacie stworzenia potencjalnej koalicji w sejmiku. W przeciwieństwie do PO i Nowoczesnej okazaliśmy być prawdziwym anty-pisem. Mówiliśmy to jasno i stanowczo od samego początku. Przedstawiciele prawicy chyba zdawali sobie z tego sprawę, bo nawet nie miałem żadnych prób kontaktu z ich strony. Podobnie godnie zachował się PSL w osobie jedynego radnego, który został wybrany z ich listy, Stanisława Gmitruka z Częstochowy. W ogóle jako częstochowianie - czyli moja skromna osoba i radny Gmitruk – zachowaliśmy się jak trzeba i tak jak oczekiwali od nas tego wyborcy. Kiedy decyzje o tym, czy wejść w koalicję z PO i Nowoczesną, zależały od nas, nie wahaliśmy się ani chwili, bo wiedzieliśmy, że to będzie dobre dla rozwoju całego województwa, ale przede wszystkim regionu częstochowskiego.

Red: No właśnie, co wolta radnego Kałuży i tym samym przejęcie władzy w Sejmiku Województwa Śląskiego przez PiS oznacza dla Częstochowy i regionu częstochowskiego?
MB: Niestety, przez niekompetencję i nielojalność, która pojawiła się w szeregach Koalicji Obywatelskiej, nie możemy realizować tego co wypracowaliśmy, zaplanowaliśmy na najbliższe lata i co zostało zapisane w umowie koalicyjnej. Poza wieloma inicjatywami i inwestycjami, które chcieliśmy z pomocą środków wojewódzkich „przyprowadzić” do naszego okręgu, na większe wsparcie mogłyby liczyć także szpitale, za które odpowiada Urząd Marszałkowski, czy podległe mu instytucje kultury z miasta i regionu. Liczyliśmy też na rozwój bezpłatnej komunikacji publicznej w naszym mieście i regionie. Czy tak będzie teraz? Nie wiem. Ale mówimy potencjalnie o kilku miliardach złotych wsparcia dla miasta i okolic z budżetu wojewódzkiego, a czego chciałem dopilnować osobiście jako wicemarszałek Województwa Śląskiego. Taką funkcję miałem objąć, ale to nie miał być jedyny częstochowski akcent w zarządzie województwa. Obok mnie z SLD miał w nim zasiąść Marek Szczerbowski, katowiczanin, który jednak mocno związany jest z Częstochową, na dowód czego można przypomnieć, że jest członkiem partyjnych struktur w naszym mieście. Ponadto PSL zaproponowało do objęcia jednego ze pięciu stanowisk w zarządzie województwa Grzegorza Boskiego, także częstochowianina. Byłaby to bezprecedensowa w historii reprezentacja naszego miasta i regionu na tak ważnych stanowiskach wojewódzkich. Niestety, nie z naszej winy tak się nie stało, a przez wyłom w Koalicji Obywatelskiej i woltę radnego Kałuży cały zarząd stanowią przedstawiciele PiS, wśród których nie ma ani jednej osoby związanej z naszym miastem czy regionem.

Red: A więc co dalej z panem i co dalej z interesami naszego miasta i regionu w Sejmiku Województwa Śląskiego?
MB: Tuż po ogłoszeniu wyników wyborów złożyłem wypowiedzenie w swojej dotychczasowej pracy w jednej z jednostek podległych Urzędowi Marszałkowskiemu w Katowicach. Chcę się przede wszystkim skupić na wypełnianiu mandatu radnego wojewódzkiego, który powierzyli mi moi wyborcy, i z perspektywy twardej opozycji wspólnie z innymi pilnować mimo wszystko interesów Częstochowy i całego Subregionu Północnego. Tego, by nikt nie podważał realizacji inwestycji, które już zostały zaplanowane, jak i tego, że kolejne ze współudziałem środków z UE w kolejnej perspektywie finansowania są naszemu regionowi potrzebne i należne. Potrzebne jest wsparcie dla naszych szpitali, jednostek kultury i rozwój zbiorowego transportu publicznego. Najbliższe miesiące i lata będą też wytężoną pracą na rzecz mobilizacji naszego elektoratu w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz Sejmu i Senatu. Chcemy udowodnić swoim, jak i wyborcom, którzy poparli w minionych wyborach inne siły demokratyczne, że tylko SLD jest prawdziwym anty-pisem, co codziennie udowadniamy w Częstochowie, i nie ma sensu - jak pokazało życie - marnować swoich głosów na inne frakcje, które tylko się takimi mienią, a ich przedstawiciele po wyborach zmieniają barwy partyjne lub popierają wprost siły PiS. Widziałem to w Sejmie, gdzie 80 procent posłów PO głosowało ramię w ramię z PiS-em, odrzucając ustawy SLD dotyczące obrony praw kobiet, neutralności światopoglądowej państwa czy spraw socjalnych. Widzieliśmy to teraz wszyscy na Śląsku i mieliśmy też przykład „bezpartyjnych” na Dolnym Śląsku, którzy okazali się być bezpartyjnymi tylko z nazwy, wchodząc w pisowską koalicję. Jednocześnie musimy dalej rozwijać Częstochowę z prezydentem Krzysztofem Matyjaszczykiem, któremu w ogromnej skali zaufali mieszkańcy, i z władzą Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Radzie Miasta, w której mamy najliczniejszą reprezentację. Ponadto pora na powrót skonsolidowanych sił lewicy do polskiego parlamentu i odsunięcie PiS od władzy. Bez SLD nie będzie to możliwe!

Red: Dziękujemy za rozmowę.

Źródło: własne

Facebook Twitter Google Digg LinkedIn Reddit
Edukacja
24.04 13:14 Uniwersytet Jana Długosza ma...
23.04 14:21 Podstawówce na Wrzosowiaku...
19.04 13:16 Poznawali wydziały i...
18.04 13:07 Kilka tysięcy...
Felietony
22.09 09:11 Felieton. Życie nie jest...
12.09 11:41 Pani z klasą
25.09 10:07 Nauczyciel na celowniku
07.08 15:02 Częstochowa zdobyła...
Gospodarka
19.04 12:07 Z hali przy Filomatów...
18.04 14:14 Środki z KPO dla kilku branż...
18.04 13:31 Raport NIK. PiS niszczył...
17.04 11:18 ZGM TBS wyremontuje w tym roku...
Komunikacja
24.04 11:22 Przebudowa dróg lokalnych w...
24.04 10:02 MPK upiększa przystanki...
23.04 13:11 W Częstochowie mamy 100...
23.04 10:17 Drugi etap przebudowy ulicy...
Kościół
22.04 11:09 Motocykliści przybyli do...
11.01 11:15 Najładniejsze choinki...
07.01 11:21 Kibice z całej Polski modlili...
07.01 11:14 Orszak Trzech Króli...
Kultura i rozrywka
15.04 09:11 Cyrk Olimpik z...
12.04 13:21 Miejski Dom Kultury...
05.04 22:55 Tłumy na Wiosennych...
04.04 13:12 Stypendia artystyczne...
Miasto
24.04 14:21 80 lat temu w Gnaszynie...
24.04 12:17 „Jurajski Festiwal Street...
24.04 09:17 W Częstochowie padła...
23.04 12:08 Wirtualny spacer po Starym...
Policja
23.04 09:44 Rozpoznajesz tę kobietę?...
23.04 09:36 Wypadek na autostradzie A1 pod...
22.04 10:11 Poszukiwany dwoma listami...
21.04 12:29 Makabryczne odkrycie w...
Region
15.03 10:16 W Olsztynie doświetlają...
11.03 11:02 Akcja ratunkowa Jurajskiego...
27.02 12:07 Zespół pałacowo-parkowy w...
16.02 10:36 Olsztyn i Janów znów...
Sport
24.04 09:09 Częstochowscy bokserzy...
24.04 08:19 Ruszyła U-24 Ekstraliga....
22.04 15:02 Jest nowy termin meczu Tauron...
22.04 14:14 Progres Projekt 42-200 nowym...
Zdrowie
23.04 14:14 „Bieg Kobiet – Zawsze...
19.04 08:06 Wspólna wizyta marszałka...
18.04 14:53 Bezpłatne zabiegi...
12.04 11:44 Bezpłatna mammografia w maju...
© 2024 Copyright wczestochowie.pl
Serwis wCzestochowie.pl wykorzystuje na swoich stronach pliki cookies (tzw. ciasteczka) w celach reklamowych i statystycznych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować serwis oraz jego zawartość informacyjną do potrzeb naszych użytkowników. Jeżeli nie zgadzasz się na zapisywanie przez nas plików cookies na twoim urządzeniu, możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Aby dowiedzieć się więcej o tym jak wyłączyć ciasteczka odwiedź stronę pomocy technicznej swojej przeglądarki internetowej.