fot. PL
Częstochowski Raków ma już na swoim koncie czternaście spotkań bez porażki w Fortuna 1 Lidze. W sobotę, 3 listopada drużyna Marka Papszuna pokonała na wyjeździe 3:0 Wigry Suwałki. Częstochowianie byli zdecydowanym faworytem tego meczu i nie zawiedli. Od początku spotkania nadawali ton grze i do przerwy mogli kilka razy trafić do bramki Wigier. W 11. minucie strzał Macieja Domańskiego z rzutu wolnego z najwyższym trudem obronił Damian Węglarz. Okazje mieli także Andrzej Niewulis i Szymon Lewicki, który z jedenastu metrów uderzył w poprzeczkę. W 41. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę w bramce gospodarzy umieścił Tomas Petrasek.
W drugiej części spotkania Raków wciąż dominował i w efekcie zdobył dwie bramki. W 70. minucie Patryk Kun wrzucił piłkę w pole karne, gdzie skutecznie główkował Lewicki. Siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry na listę strzelców wpisał się ponownie Petrasek. Czech wykorzystał dośrodkowanie swojego rodaka Petra Schwarza.
Częstochowianie na półmetku rozgrywek mają na swoim koncie 36 punktów i pewnie przewodzą w Fortuna 1 Lidze. Drugi jest ŁKS Łódź ze stratą pięciu "oczek" do Rakowa.
Wigry Suwałki - Raków Częstochowa 0:3 (0:1)
Składy: Wigry Suwałki: Węglarz - Olszewski, Kuriata, Karbowy (64. Polkowski), Sabiłło, Mackiewicz (76. Mroczek), Bartczak, Adamec (72. Stasiak), Piekarski, Karankiewicz, Pawłowski.
Raków Częstochowa: Gliwa - Petrasek, Niewulis, Kasperkiewicz, Schwarz, Listkowski, Bartl (79. Musiolik), Kun, Radwański, Domański (71. Malinowski), Lewicki.
Źródło: własne, www.rksrakow.pl |