fot. archiwum
Sąd Rejonowy w Częstochowie wydał wyrok przeciwko prezesowi zarządu i prokurentowi spółki, dotyczący zanieczyszczenia środowiska związanego z działalnością myjni cystern na Rakowie. - 29 października sąd skazał prezesa zarządu i prokurenta spółki na kary po 100 stawek grzywny, przy przyjęciu, że wysokość jednej stawki wynosi 100 zł - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Wymierzone przez sąd kary są zgodne z wnioskami, jakie w tej sprawie prokurator złożył w mowie końcowej.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie złożył zastępca prezydenta Częstochowy. Stwierdzono w nim, że firma prowadząca myjnię cystern na bocznicy kolejowej przy ul. Mochnackiego działa bez wymaganych zezwoleń na emisję gazów i pyłów oraz wytwarzanie odpadów. Jednocześnie zastępca prezydenta poinformował, że opisana działalność jest uciążliwa dla okolicznych mieszkańców.
W prokuratorskim śledztwie ustalono, że od początku 2016 roku do Urzędu Miasta Częstochowy wpływały liczne skargi dotyczące zanieczyszczenia powietrza w rejonie ulic Mochnackiego, Rejtana i Sieroszewskiego, które skutkowało dolegliwościami zdrowotnymi w postaci bólu głowy, wymiotów i omdleń.
Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta ustalił, że zgłaszane skargi mają związek z działalnością myjni cystern kolejowych z substancji ropopochodnych.
W lutym 2016 roku Śląski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził kontrolę w firmie, w wyniku której ustalono, że nie posiada ona wymaganych pozwoleń w zakresie wyprowadzania do powietrza gazów i pyłów oraz wytwarzania odpadów niebezpiecznych. Efektem kontroli było wydanie w kwietniu 2016 roku decyzji o wstrzymaniu użytkowania instalacji. Ponadto stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej normy stężenia benzenu i węglowodorów aromatycznych.
Na skutek rozwiązania przez właściciela terenu umowy dzierżawy, firma zakończyła działalność 31 maja 2016 roku.
W trakcie śledztwa powołano biegłego z zakresu ochrony środowiska. Na podstawie wydanej opinii ustalono, że działalność myjni powodowała istotne obniżenie jakości powietrza, a także zagrażała życiu i zdrowiu ludzi.
- W postępowaniu prokurator przedstawił prezesowi zarządu firmy i jej prokurentowi zarzut popełnienia przestępstwa zanieczyszczenia powietrza, powstałego na skutek działalności myjni cystern kolejowych, które zagrażało życiu i zdrowiu człowieka oraz powodowało istotne obniżenie jakości powietrza. Przesłuchani przez prokuratora podejrzani nie przyznali się do zarzucanego im przestępstwa i odmówili złożenia wyjaśnień - mówi prokurator Ozimek.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie |