Fot.PL
Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk odwołał ze stanowiska jednego ze swoich zastępców Mirosława Soboraka, podejrzanego o potrącenie 10-letniego chłopca i ucieczkę z miejsca zdarzenia. - W związku z informacjami, jakie dotarły do Urzędu Miasta Częstochowy, dotyczącymi zdarzenia drogowego z udziałem pracownika funkcyjnego Urzędu Miasta, Mirosława Soboraka, Prezydent Miasta podjął decyzję o cofnięciu upoważnienia do reprezentowania organu wykonawczego miasta i odwołaniu go ze stanowiska - informuje biuro prasowe Urzędu Miasta Częstochowy. - Jego obowiązki zostały przekazane innym osobom. Urząd Miasta na bieżąco współpracuje ze służbami prowadzącymi czynności w sprawie wspomnianego zdarzenia drogowego.
Do zdarzenia doszło w środę, 12 września ok. godz. 18 w Nieradzie. Według wstępnych ustaleń, kierowca toyoty zatrzymał się na znaku "STOP", aby przepuścić grupę rowerzystów. Po chwili jednak ruszył i zderzył się z 10-letnim rowerzystą, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Zdarzenie nagrał wideorejestrator jednego z samochodu znajdującego się w pobliżu miejsca wypadku. Potrącony chłopiec trafił do szpitala. Na szczęście jego stan jest dobry i nic nie zagraża jego życiu.
Policja ustaliła, że auto, które potrąciło 10-latka, zarejestrowane jest na Mirosława Soboraka na co dzień mieszkającego w Dąbrowie Górniczej. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze udali się do jego domu, ale go tam nie było. Policjanci zastali go następnego dnia rano. W momencie zatrzymania miał promil alkoholu w organizmie.
W piątek Mirosław Soborak wyszedł na wolność. Usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy. - Mężczyzna nie negował swojego udziału w zdarzeniu, ale nie przyznał się do winy, tłumacząc, że odjechał, bo ocenił, że chłopcu nic się nie stało - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Mirosław Soborak miał być przymierzany do kandydowania na radnego w Dąbrowie Górniczej z list Koalicji Obywatelskiej.
Źródło: własne |