fot. UM Częstochowy
Częstochowski muzyk Piotr ,,Jackson” Wolski obchodził w sobotę, 12 maja 30-lecie swojej pracy twórczej w towarzystwie kolegów z rodzinnego miasta oraz wybitnych gości, m.in. Andrzeja Urnego, Mietka Jureckiego czy Włodzimierza Kiniorskiego. Z tej okazji na placu Biegańskiego stanął największy bęben świata. Świętowanie rozpoczęło się po godz. 18, kiedy do wspólnej zabawy przy ważącym 3 tony bębnie o średnicy 10 metrów zaprosił Ryszard Bazarnik, muzyk, konstruktor instrumentów perkusyjnych i organizator warsztatów muzycznych.
Godzinę później na scenie zainstalował się pierwszy skład, czyli Kinior Reggae Sound pod wodzą Włodzimierza Kiniorskiego z jedną z legend polskiej gitary, Andrzejem Urnym, w składzie. Usłyszeliśmy nieśmiertelne standardy Tadeusza Nalepy, z mądrymi tekstami Bogdana Loebla, a więc m.in. ,,Kiedy byłem małym chłopcem”, ,,Powiedzmy to” i ,,Spiekotę” z repertuaru Breakoutu czy ,,Zaśpiewam Ci tak” zespołu Blackout – z wokalistką Sylwią Nadgrodkiewicz, która znakomicie zinterpretowała piosenki śpiewane pierwotnie przez Mirę Kubasińską. Porywającymi solami na basie i perkusji popisali się odpowiednio Mietek Jurecki i Tomasz Zeliszewski – mistrzowie swoich instrumentów, znani choćby z występów w Budce Suflera.
Tuż przed godz. 20 na scenie pojawił się prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, który wręczył Piotrowi ,,Jacksonowi” Wolskiemu pamiątkową statuetkę w uznaniu jego dotychczasowej działalności twórczej. Prezydent życzył także artyście, aby serce nadal podpowiadało mu, co wygrywać na swoich perkusyjnych instrumentach. W końcu sceną zawładnął odnowiony zespół bohatera wieczoru, czyli Tam Tam Projekt, ze stałą obsadą częstochowian. Jubilat nie krył wzruszenia, raczył publiczność anegdotami i opowiastkami ze swojego życia, a na scenie pojawiali się coraz to nowi goście. Usłyszeliśmy więc senegalskiego wokalistę Mamadou Dioufa (znanego choćby z występów z Voo Voo), skrzypka i wokalistę Dzianiego Schmidta czy perkusjonalistę Ryszarda Bazarnika. Gorący aplauz wzbudziło zaproszenie na scenę częstochowskiego giganta trąbki – Antoniego ,,Ziuta” Gralaka. Na finał w sumie kilkunastu muzyków z obu składów zagrało wspólnie, a ,,Ziut” Gralak i Dziani Schmidt zmyślnie wpletli w muzykę ,,Sto lat” dla ,,Jacksona” – bohater wieczoru obchodzi bowiem w maju także swoje 50. urodziny.
Piotr „Jackson” Wolski jest jednym z najlepszych polskich muzyków grających na różnego rodzaju instrumentach perkusyjnych. Na koncie ma niezliczone nagrania i koncerty m.in. z częstochowskimi zespołami Tie Break, Habakuk i Formacja Nieżywych Schabuff, grupami Maanam, Wilki, Lady Pank i Bajm, Stanisławem Soyką, Januszem ,,Yaniną” Iwańskim, Tomaszem Stańką czy Ireneuszem Dudkiem. Nagrywał także muzykę filmową, m.in. do filmów Władysława Pasikowskiego („Psy 2”), Juliusza Machulskiego („Kilerów dwóch”) czy Jerzego Kawalerowicza („Quo Vadis”). Jest liderem zespołu Tam Tam Project oraz twórcą szkoły Tam Tam Academy, w której prowadzi warsztaty integracyjne wokół rytmu i muzyki.
Pseudonim Piotra Wolskiego odnosi się do nazwisk dwóch słynnych muzyków. W wieku szkolnym, w latach 80., rówieśnicy zauważyli, że jego włosy przypominają ówczesną fryzurę Michaela Jacksona. W późniejszym okresie pseudonim zyskał już znacznie poważniejsze odniesienia – koledzy muzycy dostrzegli w grze Piotra Wolskiego podobieństwa do gry Ronalda Shannona Jacksona, wybitnego amerykańskiego perkusisty jazzowego. Jubileuszowy koncert artysty zorganizował Ośrodek Promocji Kultury ,,Gaude Mater”.
Źródło: UM Częstochowy |