fot. PL
forBET Włókniarz Częstochowa przegrywał w niedzielę, 8 kwietnia po dziesięciu wyścigach w Grudziądzu różnicą 10 punktów, a jednak zdołał doprowadzić do remisu w całym meczu. Największa w tym zasługa Fredrika Lindgrena i Leona Madsena, którzy razem zdobyli 33 punkty! - Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Ten remis traktuję jak zwycięstwo. Tym bardziej, że na inauguracje sezonu Grudziądz zawsze wygrywał - mówi prezes forBET Włókniarza Michał Świącik. - Mamy dobrego trenera, który optymalnie wykorzystał ustawienie drużyny i rezerwy taktyczne.
Początek meczu był wyrównany. Gospodarze wyszli na prowadzenie po biegu juniorskim. Start wygrał Michał Gruchalski, ale na dystansie wyprzedził go Kamil Wieczorek. Ostatni linię mety minął 17-letni młodzieżowiec Włókniarza Mateusz Świdnicki. Częstochowianie wyrównali po szóstym wyścigu, w którym latający po torze w Grudziądzu Fredrik Lindgren z łatwością wyprzedził na trasie Artioma Łagutę, a punkt przywiózł Adrian Miedziński.
W siódmej gonitwie padło pierwsze w tym meczu podwójne zwycięstwo. Krystian Pieszczek i Antonio Lindbaeck pokonali Mateja Zagara i Michała Gruchalskiego. W następnym wyścigu groźny upadek zanotował Leon Madsen, któremu miejsca na torze nie zostawił... Tobiasz Musielak. Sędzia zdecydował się wykluczyć z powtórki Musielaka. Na szczęście Madsen był zdolny do jazdy, ale nie zdołał wygrać biegu.
W dziewiątej gonitwie Lindbaeck trącił Miedzińskiego, który zahaczył jeszcze o Pieszczka i obaj upadli na tor. Sędzia zawodnik podjął bardzo kontrowersyjną decyzję, wykluczając Miedzińskiego. Osamotniony Lindgren nie miał jednak problemów z pokonaniem Pieszczka i Lindbaecka.
Po dziesiątej gonitwie forBET Włókniarz przegrywał już różnicą dziesięciu punktów. Krzysztof Buczkowski i Przemysław Pawlicki pokonali podwójnie Mateja Zagara i Michała Gruchalskiego.
To, co częstochowianie zrobili w trzech ostatnich wyścigach przeszło jednak najśmielsze oczekiwania. Trzynastą gonitwę Lindgren i Zagar wygrali podwójnie.
W biegach nominowanych trener Marek Cieślak skorzystał z rezerwy taktycznej i dwukrotnie wystawił do walki Lindgrena. Szwed wygrał przedostatnią gonitwę, punkt zdobył Zagar i forBET Włókniarz miał jeszcze szansę remis. Decydujący bieg to pewne podwójne zwycięstwo Lindgrena i Madsena. Dzięki temu częstochowianie zremisowali 45:45 i zdobyli bardzo cenny punkt w pierwszej kolejce PGE Ekstraligi.
MRGARDEN GKM Grudziądz - forBET Włókniarz Częstochowa 45:45
MRGARDEN GKM Grudziądz: 9. Antonio Lindbaeck - 6+1 (3,2*,1,0,0) 10. Kai Huckenbeck - NS (-,-,-,-) 11. Krzysztof Buczkowski - 7+2 (1*,1*,3,2,0) 12. Przemysław Pawlicki - 9+1 (2,2,2*,1,2) 13. Artiom Łaguta - 10 (2,2,3,2,1) 14. Dawid Wawrzyniak - 2 (1,0,1) 15. Kamil Wieczorek - 5+1 (3,1*,1) 16. Krystian Pieszczek - 6 (0,3,2,1)
forBET Włókniarz Częstochowa: 1. Leon Madsen - 15+1 (2,3,2,3,3,2*) 2. Tobiasz Musielak - 1+1 (1*,0,w,-,-) 3. Adrian Miedziński - 1 (0,1,w,w) 4. Fredrik Lindgren - 18 (3,3,3,3,3,3) 5. Matej Zagar - 8+1 (3,1,1,2*,1) 6. Michał Gruchalski - 2 (2,0,0,w) 7. Mateusz Świdnicki - 0 (0,0,-) 8. Andreas Lyager - NS
Wyścigu po wyścigu: 1. Lindbaeck, Madsen, Musielak, Pieszczek 3:3 (3:3) 2. Wieczorek, Gruchalski, Wawrzyniak, Świdnicki 4:2 (7:5) 3. Lindgren, Pawlicki, Buczkowski, Miedziński 3:3 (10:8) 4. Zagar, Łaguta, Wieczorek, Świdnicki 3:3 (13:11) 5. Madsen, Pawlicki, Buczkowski, Musielak 3:3 (16:14) 6. Lindgren, Łaguta, Miedziński, Wawrzyniak 2:4 (18:18) 7. Pieszczek, Lindbaeck, Zagar, Gruchalski 5:1 (23:19) 8. Łaguta, Madsen, Wieczorek, Musielak (w) 4:2 (27:21) 9. Lindgren, Pieszczek, Lindbaeck, Miedziński (w) 3:3 (30:24) 10. Buczkowski, Pawlicki, Zagar, Gruchalski 5:1 (35:25) 11. Madsen, Łaguta, Pieszczek, Miedziński (w) 3:3 (38:28) 12. Madsen, Buczkowski, Wawrzyniak, Gruchalski (w) 3:3 (41:31) 13. Lindgren, Zagar, Pawlicki, Lindbaeck 1:5 (42:36) 14. Lindgren, Pawlicki, Zagar, Lindbaeck 2:4 (44:40) 15. Lindgren, Madsen, Łaguta, Buczkowski 1:5 (45:45)
Źródło: własne |