fot. www.slaska.policja.gov.pl
Śląscy kryminalni zatrzymali w Częstochowie 40-latka, który w bagażniku opla przewoził 9 kilogramów amfetaminy. Narkotyki znaleziono również w jego mieszkaniu. Mężczyzna w przeszłości był karany m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wspólnie z policjantami z CBŚP wkroczyli do akcji zaraz po tym, jak zdobyli informację, że przez teren województwa śląskiego może być organizowany przerzut narkotyków za południową granicę kraju. Policjanci zatrzymali kierowcę opla w Częstochowie. W bagażniku jego samochodu znaleźli 9 kilogramów amfetaminy. Narkotyki były spakowane w kilogramowe paczki i przygotowane do sprzedaży.
Stróże prawa ustalili, że narkotyki przewożone były z północy Polski i docelowo miały trafić na czeski rynek. Właściciel nielegalnego towaru został zatrzymany. Podczas przeszukania jego mieszkania z psem wyszkolonym do wyszukiwania narkotyków przechwycono kolejne 350 gramów amfetaminy i 50 gramów marihuany. Łączna, czarnorynkowa wartość wszystkich substancji, to 270 tysięcy złotych. Samochód zatrzymanego został zabezpieczony na poczet przyszłych kar i grzywien.
40-latek był już w przeszłości wielokrotnie karany, m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Mieszkaniec Sosnowca w zeszłym roku opuścił zakład karny, gdzie spędził kilkanaście lat.
Wstępne badania narkotesterem wykazały, że mężczyzna prowadził pod wpływem narkotyków. Ostatecznie potwierdzą to wyniki badania krwi pobranej 40-latkowi.
Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Częstochowie tymczasowo aresztował mieszkańca Sosnowca na trzy miesiące. W więzieniu może spędzić nawet 10 lat.
