Częstochowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie postrzelenia w Sylwestra 50-letniego mężczyzny. Sprawcą może być policjant pracujący w KMP Częstochowa.
- Postępowanie prowadzone jest w sprawie narażenia na bezpośrednią utratę życia lub uszczerbek na zdrowiu - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Czekamy na ekspertyzę balistyczną, od której będzie uzależnione to, w jakim charakterze zostanie przesłuchany policjant, do którego należy zabezpieczona broń.
Do zdarzenia doszło podczas Sylwestra w miejscowości Wygoda w gminie Konopiska. 50-latek, który witał Nowy Rok ze znajomymi, w trakcie odpalania fajerwerków poczuł silny ból w ramieniu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Blachowni. Chirurg wydobył z rany metalowy przedmiot. Okazało się, że był to pocisk.
- Po wykonaniu szeregu czynności biegli ustalili, że strzał mógł paść z posesji należącej do policjanta - relacjonuje prokurator Ozimek. - Na miejscu znaleziono kilka sztuk broni palnej będącej własnością funkcjonariusza pracującego w Komendzie Miejskiej Policji w Częstochowie.
Jak udało nam się dowiedzieć, nie była to broń służbowa tylko prywatna, na którą policjant miał wszystkie niezbędne pozwolenia.
Funkcjonariusz został zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy. Jego służbowa broń trafiła do depozytu.