Fot.PL

Od lipca 2017 roku prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące naruszenia praw pracowniczych na szkodę obywateli Ukrainy, zatrudnionych w firmie Przemysława Ł.

2 września 2017 roku funkcjonariusze Straży Granicznej i policji przeszukali pomieszczenia w gminie Popów, należące do oskarżonego. Ujawnili tam ponad 2200 gramów marihuany oraz 0,7 grama amfetaminy. Z takiej ilości narkotyków można sporządzić ok. 15 tys. porcji dilerskich. 

Ponadto w trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli strzelbę powtarzalną kalibru 12 mm oraz 39 sztuk amunicji do broni gładkolufowej. Ustalono także, że Przemysław Ł. nie ma pozwolenia na posiadanie broni palnej.W pomieszczeniach firmy oskarżonego ujawniono również znaczne ilości papierosów i alkoholu bez znaków akcyzy.

- Przemysław Ł., przesłuchany przez prokuratora pod zarzutem nielegalnego posiadania broni palnej i znacznej ilości narkotyków oraz wyrobów akcyzowych bez polskich znaków akcyzy, przyznał się do zarzucanych mu przestępstw - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. 

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. W przeszłości był karany za przestępstwo skarbowe. 

Przestępstwo posiadania broni palnej i amunicji bez zezwolenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, a przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków - od roku do 10 lat więzienia. Za zarzucane oskarżonemu przestępstwo skarbowe sąd może wymierzyć sprawcy karę grzywny do 500 tys. zł. 

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie