fot. PL
Trzyletni kontrakt z częstochowskich Włókniarzem podpisał aktualny mistrz Rosji Andriej Kudriaszow. Będzie on walczył o miejsce w podstawowym składzie "lwów". - Andriej będzie zawodnikiem oczekującym. Dajemy mu szansę rozwinąć się w PGE Ekstralidze. Naszym zdaniem jest on tym następnym po Sayfutdinowie czy braciach Łaguta - twierdzi Michał Świącik, prezes Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa.
26-latek zadebiutował w lidze polskiej w 2010 roku, kiedy to reprezentował barwy Wandy Kraków. Później startował jeszcze w klubach z Grudziądza, Lublina, a ostatnie 3 lata spędził w Polonii Bydgoszcz.
Kudriaszow to obecnie jeden z najlepszych żużlowców rosyjskich. W sezonie 2017 wspólnie ze swoją drużyną narodową wywalczył brązowy medal Drużynowego Pucharu Świata. W sierpniu po raz drugi w karierze stanął także na najwyższym stopniu podium Indywidualnych Mistrzostw Rosji, zostawiając w pokonanym polu takich zawodników jak chociażby: Artiom Łaguta, Renat Gafurow, czy też Gleb Czugunow.
Wygląda na to, że przyszłym sezonie w barwach Włókniarza nie zobaczymy Andreasa Jonssona. - Wiadomo, kto będzie tworzył trzon zespoły. Czekamy jeszcze na jeden kontrakt (przyp. red. Fredrik Lindgren) - informuje Świącik. - Andreas chciałby mieć pewne miejsce w składzie. Nie możemy mu tego zagwarantować, dlatego rozmawia z innymi klubami. Oczywiście jeśli zdecyduje się jednak zostać we Włókniarzu, chętnie podpiszemy z nim kontrakt.
Najprawdopodobniej jeszcze w poniedziałek, 13 listopada podpis pod kontraktem złoży Leon Madsen.
Źródło: własne |