fot. PL
Po 30 latach częstochowski AZS żegna się z najwyższą klasą rozgrywkową. W niedzielę, 7 maja drużyna Michała Bąkiewicza przegrała na wyjeździe 0:3 z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie w czwartym meczu barażowym. Po sobotnim meczu drużyna z Zawiercia prowadziła w rywalizacji o PlusLigę 2:1. Częstochowianie musieli więc wygrać w niedzielę, aby doprowadzić do piątego meczu.
Pierwszego seta oba zespoły rozpoczęły dość nerwowo, ale w miarę upływu czasu siatkarze Aluronu zaczęli mocniej zagrywać. Częstochowianie popełniali też coraz więcej błędów. Po autowym ataku Oleksandra Grebeniuka gospodarze prowadzili 10:7. Chwilę później skuteczną kontrą popisał się Michał Żuk. Akademicy zdołali jednak odrobić stratę, dwukrotnie zatrzymując Kamila Długosza (19:19). Niestety końcówka należała do gospodarzy. Przy stanie 21:20 zablokowany został Rafał Szymura, a skuteczną kontrą popisał się Długosz. W ostatniej akcji tego seta zagrywkę popsuł Szymura.
W drugiej partii częstochowianie dotrzymywali kroku rywalom tylko do stanu 7:7. Od tego momentu na parkiecie dominowali siatkarze Warty Zawiercie. W ataku brylowali Łukasz Swodczyk i Łukasz Kaczorowski. Z kolei AZS nie potrafił przebić się przez blok rywali. Zespół Dominika Kwapisiewicza prowadził już 20:13 i spokojnie zmierzał po zwycięstwo w drugiej odsłonie.
W trzecim secie drużyna Michała Bąkiewicza jakby już pogodziła się ze swoim losem. Po asie serwisowym Długosza gospodarze prowadzili 4:1 i powiększali jeszcze przewagę. W całej partii AZS zdobył zaledwie 12 punktów, a zakończył ją pięknym atakiem Żuk.
Aluron Virtu Warta Zawiercie – AZS Częstochowa 3:0 (25:21, 25:18, 25:12)
Aluron: Macionczyk, Swodczyk, Długosz, Żuk, Kaczorowski, Warda, Ogórek (libero) oraz Filipowicz (libero), Popik
AZS: Tomasz Kowalski, Moroz, Buniak, Szymura, Grebeniuk, Janus, Adam Kowalski (libero) oraz Polański, Szlubowski, Wawrzyńczyk, Buczek
Źródło: własne, www.azsczestochowa.pl |