fot. PL
Na 8 lat więzienia Sąd Rejonowy w Częstochowie skazał 34-letniego recydywistę Roberta Z. za brutalne rozboje i gwałt. Prokuratura domagała się dla niego 12 lat odsiadki. W śledztwie ustalono, że 26 grudnia 2015 roku około godz.19 mieszkanka Częstochowy wracała z pracy. Przechodząc al. Niepodległości została zaatakowana przez sprawcę, który uderzył ją pięścią w tył głowy, w wyniku czego przewróciła się. Potem otrzymała cios w twarz i została kopnięta. Oskarżony próbował wyrwać jej z ręki torebkę, której nie chciała puścić. Wtedy uderzył ją w dłoń, a następnie ciągnął ją po ziemi, usiłując zdobyć łup. W pewnym momencie napastnik wyrwał kobiecie torebkę i zaczął uciekać.
Pomimo bólu i strachu kobieta pobiegła za sprawcą i zauważyła go, gdy stał w ustronnym miejscu i przeszukiwał torebkę. Składając zeznania pokrzywdzona stwierdziła, że chciała odzyskać klucze od mieszkania, gdyż obawiała się, że nie będzie mogła wejść do domu. Wtedy sprawca wykorzystując sytuację zagrożenia, w jakiej znalazła się kobieta, doprowadził ją do obcowania płciowego. Gdy w pewnym momencie do oskarżonego zadzwonił telefon komórkowy, pokrzywdzona wykorzystała chwilę jego nieuwagi i uciekła z miejsca zdarzenia.
W trakcie rozboju napastnik skradł 100 zł, kartę bankomatową, telefon komórkowy, dokumenty oraz klucze od mieszkania. Pokrzywdzona miała stłuczoną głowę, szyję i klatkę piersiową.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Robert Z. przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia zgodne z ustaleniami śledztwa - informował w trakcie śledztwa Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - W trakcie dalszego postępowania ustalono, że Robert Z. jest również sprawcą rozboju, który miał miejsce w Częstochowie w dniu 18 stycznia 2016 roku.
Tego dnia małżeństwo starszych osób wsiadało do samochodu na częstochowskim Starym Mieście. Wtedy do kobiety podbiegł Robert Z., uderzył ją w twarz, przewrócił i kopał, a następnie chciał jej zabrać torebkę. Gdy w obronie pokrzywdzonej stanął jej mąż, sprawca uderzył go pięścią w głowę. Oskarżony skradł portfel skórzany z zawartością 100 zł. Pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy i brzucha, a jej mąż miał rozcięty łuk brwiowy. 34-latek przyznał się również do tego przestępstwa. 22 stycznia 2016 roku został tymczasowo aresztowany. Z. był w przeszłości wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Sąd wymierzył mu karę 8 lat więzienia i orzekł zakaz zbliżania się przez oskarżonego do zgwałconej przez niego kobiety na odległość 500 metrów przez okres 5 lat. Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe, która w tej sprawie skierowała akt oskarżenia, złożyła wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie |