Częstochowianin Bartłomiej Mirecki udanie zakończył sezon 2016 w serii Formula Renault 2.0 NEC, w której startuje drugi rok z rzędu.
Założeniem na ten rok było zajęcie miejsca w pierwszej dziesiątce na koniec sezonu. Cel udało się osiągnąć dzięki znakomitej postawie Bartka oraz jego mechaników w ostatniej rundzie, która odbyła się w miniony weekend na torze Hockenheimring w Niemczech.
W kwalifikacjach Mirecki wywalczył 3. i 7. pozycję, co przekłada się na takie same miejsca startowe w wyścigach. Do trzeciego wyścigu Bartek ruszał z drugiego pola. Pierwszy i trzeci wyścig po znakomitej walce zakończył na bardzo dobrym 4. miejscu, a drugi na siódmym.
- Do podium zabrakło naprawdę niewiele. Mimo to jestem bardzo zadowolony z weekendu oraz z uzyskania top 10 w klasyfikacji generalnej - cieszy się Bartłomiej Mirecki. - To był dla nas udany sezon i poza dobrym miejscem w generalce zdobyliśmy też wiele doświadczenia, które przyda się podczas kolejnych startów. Dziękuję mojemu zespołowi oraz kibicom, którzy mają swój ogromny wkład w ten sukces.
Oprócz osiągnięcia 10. miejsca (spośród 34 zawodników) w klasyfikacji generalnej kierowców, w zestawieniu ekip - BM Racing Team uplasował się na 7. pozycji spośród 15 zespołów, które często wystawiają więcej niż jeden bolid.
To jeszcze nie koniec startów Mireckiego w tym roku. Z pewnością BMR pojawi się na Warszawskiej Barbórce, gdzie Bartek wystartuje swoim rajdowym subaru. Ponad to w zespole pojawił się nowym samochód wyścigowy, który z pewnością jeszcze w tym roku wyjedzie na tor.