Fot.Leszek Pilichowski

We wrześniu informowaliśmy, że prowadzone są negocjacje z architektem Michałem Bernasikiem, którego koncepcja modernizacji Starego Rynku została wybrana w konkursie zorganizowanym przez Stowarzyszenie Architektów Polskich oraz Urząd Miasta Częstochowy. W nagrodę autor zwycięskiej koncepcji miał wykonać projekt dla tej części miasta.

Częstochowa przeznaczyła na ten cel ok. 600 tys. zł, czyli standardowe 5 proc. wartości całej inwestycji. Ta kwota nie zadowalała jednak zwycięzcy konkursu. Negocjacje nie przyniosły rezultatu.

- Nie udało nam się dojść do porozumienia z pracownią, ale ustaliliśmy, że autor zwycięskiej pracy odsprzeda nam za niewielkie pieniądze prawa autorskie. Następnie w trybie procedury ogłoszenia z negocjacjami wyłonimy firmę, która przygotuje projekt na podstawie koncepcji, która wygrała konkurs - wyjaśnia Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy.

Każda z koncepcji zgłoszona do konkursu, który rozstrzygnięto w lutym tego roku, musiała zawierać scenę do ekspozycji rzeźb Jerzego Kędziory, a także budynek, w którym eksponowane będą przedmioty pochodzące z wykopalisk archeologicznych na Starym Rynku.

W zwycięskiej pracy zwrócono uwagę na "dyskretną formę budynku w postaci niewielkiego transparentnego pawilonu niezakłócającego widoku z placu Daszyńskiego i ulicy Mirowskiego na Stary Rynek jak i widoku z głębi rynku na jego pierzeję południową i kościół św. Zygmunta". Członkom jury spodobało się również  konsekwentne wykorzystanie szkła jako materiału tworzącego konstrukcję obiektu, a także otwarcie widoku z ulicy na wykopaliska. Ważnym elementem było także umiejętne rozmieszczenie oświetlenia, które umożliwia eksponowanie rzeźb w formie spektaklu światło-dźwięk.

Miasto ma spore szanse na pozyskanie 12 mln zł na rewitalizację Starego Rynku z Regionalnych Inwestycji Terytorialnych.

Źródło: własne