Jest zielone światło dla remontu drogi wojewódzkiej Myszków - Żarki. Zadanie znalazło się wśród najistotniejszych przedsięwzięć drogowych w województwie śląskim w okresie nowego programowania unijnego.
- To chyba najlepszy prezent z okazji 25-lecia Samorządu Terytorialnego - cieszą się samorządowcy Myszkowa i Żarek, którzy skutecznie zabiegali o realizację tej inwestycji.
- Finalizują się wieloletnie zabiegi o wykonanie tej inwestycji. Znalezienie się na tej liście to bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców, kierowców, rowerzystów i pieszych - uważa starosta myszkowski Dariusz Lasecki.
Liczne wizyty w Urzędzie Marszałkowskim, rozmowy z marszałkiem Wojciechem Saługą i wicemarszałkiem Stanisławem Dąbrową, merytoryczne argumenty i złe drogowe statystyki spowodowały, że inwestycja zostanie zrealizowana.
- Na drodze Żarki-Myszków notuje się bardzo wysoki poziom ruchu kołowego, stąd uchodzi ona za niebezpieczną. Nasze zabiegi o szybką decyzję województwa musiały być solidnie uargumentowane i przyniosły oczekiwany efekt - twierdzi wicestarosta myszkowski Anna Socha-Korendo.
Inwestycja ma pochłonąć ok. 30 mln zł. Projekt obejmuje remont odcinka ul. Myszkowskiej w Żarkach od skrzyżowania z ul. Strażacką do skrzyżowania ulic Kościuszki i Sienkiewicza w Myszkowie. - Przewiduje się wybudowanie kanalizacji deszczowej, nowe nawierzchnie jezdni i chodników, oświetlenie, ścieżkę rowerową z Żarek do Myszkowa, czyli to, o co mieszkańcy prosili od bardzo dawna - zauważa burmistrz Żarek Klemens Podlejski.
Źródło: UMiG Żarki