Fot.Leszek Pilichowski

- Może to zabrzmi trochę romantycznie, ale bardzo zależy nam na tym, żeby przywrócić dawne emocje Nocy Kulturalnej, która była przecież wizytówką naszego miasta - mówi Tadeusz Piersiak, dyrektor Ośrodka Promocji Kultury Gaude Mater. - Chcemy do tego wrócić. Jeśli nam się nie uda, zrezygnujemy z jej organizacji.

Z roku na rok Noc Kulturalna traci swój klimat. Uczestniczy w niej coraz mniej częstochowian, co przedkłada się również na sprzedaż karnetów. Pieniądze przeznaczane są w całości na organizację kolejnej edycji. W tym roku jest to kwota zaledwie 18 tys. zł. - Jeżeli chcemy uratować Noc Kulturalną, musimy myśleć o zmianie jej formuły i organizacji - twierdzi Piersiak. - Stwierdziliśmy, że okres letni nie służy Nocy Kulturalnej. Zaproponowaliśmy więc termin 3 października. Okazało się jednak, że może on kolidować z planami festiwalowymi Teatru Adama Mickiewicza, a poza tym w mieście nie ma jeszcze studentów. Ostatecznie po konsultacjach zdecydowaliśmy się na 10 października.

Zmiana terminu Nocy Kulturalnej pociąga za sobą kolejną, jaką jest odejście od imprez plenerowych i przeniesienie ich pod dach. -  Zakładamy, że uciekamy z pleneru, a Noc Kulturalna przestaje być konkurencyjna wobec imprez, które w ostatnich latach pojawiły się w przestrzeni miasta - zaznacza Piersiak.

W ciągu jedenastu lat, odkąd organizowana jest Noc, zmienił się krajobraz kulturalny miasta. Częstochowa ma do zaoferowania coraz więcej imprez plenerowych. W maju rozpoczyna się kolejna edycja dużego projektu "Aleje - tu się dzieje!", w czerwcu mamy Frytkę OFF, a potem festiwal Reggae On i Retro Częstochowa. - Aktywność życia kulturalnego miasta przeniosła się w dużym stopniu do formuły festiwalowej, czyli weszła w te tory, które przed kilkunastoma laty wyznaczała Noc Kulturalna. Dlatego jej wyjątkowość zaczęła powoli roztapiać się w wielości propozycji miasta, szczególnie w okresie wczesnoletnim - zauważa Piersiak.

Organizatorzy postanowili również zrezygnować z formuły konkursu grantowego. Do tej pory partnerzy Nocy Kulturalnej zgłaszali swoje pomysły, a następnie specjalna komisja decydowała o przyznaniu dofinansowania i włączeniu danej propozycji do programu tego wydarzenia. - W tym roku swoje pomysły można zgłaszać do 30 marca, wypełniając formularz znajdujący się na stronie internetowej www.noc.czestochowa.pl - informuje Adam Florczyk, koordynator Nocy Kulturalnej. - Potem ośrodek rozmawia ze wszystkim partnerami. Wiedząc jaki ma budżet i widząc pomysły stara się wpłynąć na to, żeby zgłoszone propozycje jak najlepiej wpasowały się w program. Może więc okazać się, że złożony wniosek będzie zupełnie inaczej wyglądał po konsultacjach.

Organizatorzy będą przyjmować jedynie nowe propozycje, które nie ujrzały jeszcze światła dziennego. - Jeżeli np. ktoś chce otworzyć wystawę, planuje z wyprzedzeniem, że  wernisaż odbędzie się w czasie Nocy Kulturalnej. To nie mogą być rzeczy ze "starej kuchni", które były już wcześniej pokazywane - tłumaczy Piersiak.

Tegoroczna edycja Nocy Kulturalnej ma być również okazją do poznania się różnych środowisk twórczych. - Na jej wyjątkowość ma się składać kooperacja - twierdzi Florczyk. - W Częstochowie mamy bardzo dużo środowisk twórczych, które się nie znają. Chcemy, żeby Noc Kulturalna stała się przestrzenią, gdzie mogą się poznać i spróbować zrobić coś razem.

Przy organizowaniu tegorocznej edycji Nocy Kulturalnej pomagać będą wolontariusze, którzy mogą zgłaszać się do OPK Gaude Mater do 9 marca. - Wolontariat jest po pierwsze dobrą drogą do tego, aby włączyć nowe środowiska w Noc Kulturalną, po drugie realną pomocą dla organizatora - zauważa koordynatorka tegorocznej edycji Katarzyna Strojec. - Chcemy zorganizować cały cykl szkoleniowo-warsztatowy o tematyce animacji społeczno-kulturalnej, po ukończeniu którego każdy wolontariusz otrzyma certyfikat.

Propozycje, które zostaną włączone do programu 12. Nocy Kulturalnej, poznamy 4 maja.

Źródło: własne