fot. archiwum

Prokuratura postawiła zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierć Natalii K. trzem mężczyznom (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj). Zdaniem śledczych zawinili również ludzie odpowiedzialni za oznakowanie jaskiń. Dlatego prokuratura wystąpiła do wojewody śląskiego, dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych, regionalnego dyrektora ochrony środowiska, dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i wójta gminy Olsztyn o podjęcie działań zmierzających do zapewnienia warunków bezpieczeństwa osób przebywających na obszarze rezerwatu przyrody Sokole Góry.

- Z ustaleń dwóch śledztw w sprawie dwóch wypadków śmiertelnych w jaskini Studnisku oraz jaskini Urwistej wynika, że nie były one prawidłowo oznakowane - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury.

Przypomnijmy, że 23 listopada 2013 roku w jaskini Urwistej odnaleziono ciało turysty. Mężczyzna spadł z wysokości ok. 20 metrów. 26 kwietnia 2014 roku w jaskini Wierna zginął z kolei 30-letni doświadczony grotołaz z Łodzi. Mężczyzna oderwał się ze stropu i spadł na niego głaz.

Na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej jest około 900 jaskiń. Od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje do nich zakaz wstępu.

Źródło: własne