Fot.Leszek Pilichowski
Po efektownym zwycięstwie nad Puszczą Niepołomice zawodników Rakowa czeka wyjazd na Podkarpacie. Tym razem na drodze częstochowian stanie słabo spisująca się jak dotąd ekipa Stali Mielec. Wysokie zwycięstwo nad Limanovią Limanowa w ostatniej ligowej kolejce pozwoliło Stali wydostać się ze strefy spadkowej, a przy okazji zakończyć wstydliwą serię pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa. Podopieczni Janusza Białka mierzyli się z mającą równie złą, jeżeli nie gorszą passę Limanovią, której zawodnicy schodzili z boiska na tarczy aż cztery kolejki pod rząd. Dla obu ekip był to więc dobry moment na przełamanie.
Ale żeby zwyciężać, trzeba zdobywać bramki, a w niedzielne popołudnie sztuka ta udawała się wyłącznie graczom Janusza Białka. I to aż trzykrotnie. Trafienia Radulja, Żeglenia i Getingera wlały nieco optymizmu w szeregi Stali przed meczem z Rakowem Częstochowa, który dzień wcześniej pokazał kawał dobrego futbolu, gromiąc na własnym stadionie Puszczę Niepołomice 5:0. Zwycięstwo to pozwoliło podopiecznym Jerzego Brzęczka awansować na drugie miejsce w tabeli i zbliżyć się do prowadzącego MKS Kluczbork na trzy punkty.
- To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Oprócz dobrej gry, byliśmy także bardzo skuteczni, dlatego wysokie zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone. W szeregach Puszczy zagrało kilku doświadczonych zawodników, mających za sobą grę w ekstraklasie, więc tym bardziej jest to dla nas cenny wynik – twierdzi Jerzy Brzęczek, trener Rakowa.
Szkoleniowiec częstochowskiej drużyny uważa, że niedzielny rywal będzie bardziej wymagający od Puszczy. – To jest bardzo wyrównana drużyna. Czeka nas na pewno bardzo trudne spotkanie i wydaje mi się, że będzie to na chwilę obecną o wiele bardziej wymagający przeciwnik niż Puszcza Niepołomice.
Z powodu kontuzji poza meczową kadrą wciąż znajdują się: Łukasz Buczkowski, Adrian Kural i Daniel da Silva. Na szczęście uraz, jakiego nabawił się w ostatnim ligowym pojedynku Adrian Pląskowski, nie jest groźny i 20-letni napastnik będzie gotowy na mecz ze Stalą.
Mecz odbędzie się w niedzielę, 21 września o godz. 16.
Źródło: własne |